GEOCACHINGPLUS - 2014/2023

Rowerowy Keszing

Witajcie Kochani po długiej przerwie. Szczerze mówiąc, to nie wiem od czego zacząć. Niebawem będzie rok od ostatniego wpisu. Był to czas, w którym doświadczyliśmy różnych rzeczy w naszym życiu i tych dobrych i tych bardzo złych. Teraz powoli wszystko się prostuje i ruszamy do przodu pełni energii i pozytywnego myślenia.

Pewnego dnia przy porannej kawce stwierdziliśmy, że fajnie byłoby wrócić do zabawy w geocaching. Tak dawno nigdzie nie byliśmy. Postanowiliśmy, że tym razem zrobimy to na dwóch kołach czyli na rowerach, które kupiliśmy miesiąc wcześniej. Będzie to dobra okazja aby je przetestować. Cel był prosty. Jedziemy do Kartuz, a jak złapiemy po drodze jakąś skrzyneczkę będzie fajnie.

Skłamałbym gdybym napisał, że nie wytypowałem celu podróży. Od dawna chciałem zobaczyć Arboretum Leśników Kartuskich. Co to jest ? Opowiem Wam w dalszej części naszej rowerowej przygody. Tak więc, po zapakowaniu potrzebnych gratów ruszyliśmy z naszego Załęża w kierunku Grzybna gdzie w przydrożnym sklepiku zakupiliśmy coś do jedzenia i picia.

Z powodu panującego koronawirusa  staraliśmy się unikać ludzi więc wybraliśmy trasę, która pozwala w jak najmniejszym stopniu przejazd przez centrum miasta. 

Przerwa na chipsy. Kartuzy 22.04.2020

W Grzybnie wjechaliśmy do lasu kierując się w stronę Jeziora Klasztornego. Jest piękna pogoda i czujemy się naprawdę wolni pędząc na naszych rowerkach :-) 

Dojeżdżamy do jeziora i zatrzymujemy się na moście. Tutaj zaczynamy poszukiwania skrzynki :


GC59VV2 Tradycyjny Cache /
Kartuzy – Jezioro Klasztorne Duże i Małe

Typ: cacheT | Rozmiar:  |
Ukryta: 28.07.2014
Kraj: Polska | Województwo: Pomorskie
Koordynaty: N 54° 20.545 E 018° 11.777


Biegamy z jednej strony ulicy na drugą, koordynaty skaczą i kręci się sporo osób. Jak zwykle zaczynamy się sprzeczać gdzie trzeba szukać he he. Postanawiamy sięgnąć po wskazówkę. Jesteśmy już pewni miejsca ukrycia.

No cóż…tak to wygląda

Dobrze, że jest z nami Krystian, który sprawnie podejmuje kesza.  Elegancko! Jesteśmy zadowoleni, robimy pierwszy od bardzo dawna wpis do logbooka.

Zadanie wykonane

Jedziemy dalej wzdłuż brzegu Jeziora Klasztornego Małego malowniczą ścieżkę dydaktyczną o nazwie Aleja Filozofów. Nazwa pochodzi od dawnych medytujących mnichów z pobliskiego klasztoru Kartuzów, bowiem kolegiata stoi niemal nad samym brzegiem jeziora. Piękne miejsce, które koniecznie trzeba odwiedzić będąc w tych stronach.

W oddali Kolegiata Kartuska

Dalsza droga prowadzi główną ulicą, ale to już tylko kawałek. Dojeżdżamy do „Arboretum Leśników Kartuskich”. Jest to miejsce, w którym kolekcjonuje się drzewa i krzewy oraz zwykle prowadzi się badania nad nimi.

Na terenie 4ha można spotkać 23 gatunki i odmiany roślin drzewiastych oraz ponad 150 gatunków roślin zielnych i krzewów. Ogród można podziwiać wędrując ścieżką edukacyjną o długości ok. 1 km biegnącą przez bardzo ciekawie ukształtowany teren.

Niestety z rowerami nie daliśmy rady (górki, schodki). Postanowiliśmy, że do arboretum przyjedziemy innym razem i zrobimy sobie fajny spacer.

Kiedy ekipa odpoczywała ja ruszyłem na poszukiwania małego kesza, którego praktycznie bez problemu namierzyłem.

Druga przerwa na chipsy :-)


GC5M2RA Tradycyjny Cache /
Arboretum Leśników Kartuskich

Typ: cacheT | Rozmiar:  |
Ukryta: 31.01.2015
Kraj: Polska | Województwo: Pomorskie
Koordynaty: N 54° 20.342 E 018° 10.882


Maluch zadbany, wpisałem się do logbooka i z radością wyjąłem geokreta.

W planie była jeszcze jedna skrzynka do odkrycia „Kaplica Św.Krzyża ale nie mogłem jej odnaleźć w aplikacji. Zupełnie coś pochrzaniłem, byłem przekonany, że tam jest ukryty kesz, a teraz c:geo niczego nie pokazuje. Normalnie czarna dziura”. Teraz już wiem, że musimy tu koniecznie wrócić bo geocache tam jest i ma się dobrze :)

Kaplica Św Krzyża. Kartuzy 22.04.2020

Na zakończenie zafundowaliśmy sobie mały fast food, który zamówiliśmy w pizzerii „Italiana” w Kartuzach.

Usiedliśmy sobie na ławeczce w parku i zadowoleni przystąpiliśmy do jedzenia. No cóż nasze jedzenie było szczerze mówiąc średnie. Porcje małe i wszystko było co najwyżej letnie.

To był świetnie spędzony czas, My już wiemy, że jeszcze nie raz wyruszymy na rowerach w poszukiwaniu geocache’y,  Was również gorąco do tego  namawiamy.  Niebawem znowu postaram się coś nabazgrać. Pozdrawiamy KWKS Team.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *