GEOCACHINGPLUS - 2014/2025

Nasz Dzień Dziecka

Jak spędzić Dzień Dziecka z prawie dorosłymi dziećmi?

Niesamowite  jak szybko płynie czas.  Wydaje się nam, że wyglądamy i czujemy ciągle tak samo, lecz kiedy spoglądamy na nasze dzieci, uświadamiamy sobie jak bardzo się myliliśmy. Przecież jeszcze nie tak dawno…. Ile razy padało to zdanie.

Forum Gdańsk (W środku) – 01.06.2019

No dobrze, koniec tych sentymentów, proszę się ubierać i jedziemy na spacer do Gdańska, jest przecież Dzień Dziecka. Mamy w planie zobaczyć kompleks Forum Gdańsk, czyli „Nowoczesną przestrzeń miejską otwartą na Ciebie i Twoje potrzeby”. Brzmi ciekawe, tym bardziej że odbywa się tam „Street Food & Art Festival” jak czytamy na jednej ze stron „Wielka artystyczna i kulinarna uczta, która po raz drugi zagości w Grodzie Neptuna. Najlepsze food trucki z całej Polski oraz specjalnie zaproszeni przedstawiciele sztuki ulicznej”.

Na mostku, Karolina, Wiktoria, Krystian – 01.06.2019

Na terenie „Forum” znajduje się ponad sto sklepów, kilkadziesiąt restauracji, kino, place zabaw, tarasy widokowe i świetnie wpasowane w całość – tereny zielone. I co najważniejsze w środku została ukryta skrzynka geocache – którą zamierzamy zdobyć.


GC85A0X Tradycyjny Cache / Kasztanowiec

Typ: cacheT | Rozmiar: |
Ukryta: 26.03.2019
Kraj: Polska | Województwo: Pomorskie
Koordynaty: N 54° 20.977 E 018° 38.654


Po wyjściu z części sklepowej nasze kroki kierujemy na mostek i rozpoczynany poszukiwania. Wcale nie tak łatwo odnaleźć tego „kesza”, nawet wskazówka nam nie pomaga. Na dodatek  kreci się sporo osób :-) Kombinujemy, zaglądamy i szukamy. Dziewczyny z jednej, chłopaki z drugiej strony. Tym razem szczęście dopisało Wiktorii, która znalazła skrzynkę. W cieniu wielkiego kasztanowca dokonaliśmy wpisu do logbooka i ruszyliśmy w kierunku mobilnych barów.

Kesz jest Nasz – Forum Gdańsk – 01.06.2019

Można zjeść tu wszystko. Są dania meksykańskie, chińskie, fast food’y, grillowane przekąski  do wyboru do koloru. 

Food Truck z jedzeniem Indyjskim. Gdańsk 01.06.2019

Ekipa KWKS TEAM 01.06.2019

W międzyczasie postanowiliśmy, że po spacerze pojedziemy  do kina. Wiktoria z Krystianem chciała obejrzeć „Aladyna” a ja z Karoliną sensacyjny film „John Wick 3”.  Mamy jeszcze trochę czasu więc kierujemy się ku  „Złotej Bramie” i ulicy Długiej.

Złota Brama – Gdańsk 01.06.2019

Zaraz po wejściu na „Długą” skręcamy w ulicę Tkacką i idziemy, aż do Placu Dominikańskiego. Kierunek naszego spaceru nie był przypadkowy, ponieważ właśnie tam mieści się „STARA PĄCZKARNIA”. 

Stara Pączkarnia – Gdańsk 01.06.2019

Zawsze, gdy jesteśmy w Gdańsku, kupujemy tam pączki. Są pyszne! Do wyboru kilkanaście smaków m.in. karmel, snickers, czekolada, chałwa oczywiście chodzi o nadzienie. A i jeszcze jedno, warto poprosić o pączka prosto z pieca.  Wiecie, jest wtedy taki cieplutki i pachnący :-) palce lizać.  

Mmmm dobre :-)

To, co zjemy jeszcze po lodzie? – spytała Karolina,  No pewnie – odpowiedzieliśmy jednogłośnie. Ruszamy w okolice „Wielkiego Młyna”, jest tam cukiernia. Po drodze przy jednym ze sklepów stały takie mini katarynki, kręcąc korbką odgrywaliśmy z Krystianem różne melodyjki – bardzo nam się to podobało.

Krystian i mini katarynki

Zimne lody dla ochłody – Gdańsk 01.06.2019

Zażywając promieni słonecznych, delektowaliśmy się zimnymi lodami. Chwilę później zainteresował nas zegar słoneczny i godzina, którą wskazywał. Niestety nijak się miała do godziny, którą wyświetlały nasze telefony. Pewnie trzeba uwzględnić kilka czynników jak czas letni i zimowy, czas strefowy oraz lokalny i takie tam.

O co chodzi z tą godziną?

Na szybko odpaliłem „c:geo” aplikacja pokazała, że niedaleko jest do podjęcia mikro skrzynka : Most Miłości. A że Wszyscy się bardzo kochamy to musimy ją koniecznie zdobyć.


GC4YEPG Tradycyjny Cache / Most Miłości

Typ: cacheT | Rozmiar: |
Ukryta: 12.02.2014
Kraj: Polska | Województwo: Pomorskie
Koordynaty: N 54° 21.217 E 018° 38.905


Kiedy naszym oczom ukazały się setki kłódek, wiedzieliśmy, że trzeba będzie odnaleźć jedną z nich, ale którą? Po kilkunastu nietrafionych musieliśmy przeczytać wskazówkę, po której „poszło jak z płatka”. Niestety logbook był tak malutki i poniszczony, że nie dało się do niego „wpisać. 

Mamy go!

Nasz spacer możemy zaliczyć do udanych, wszyscy są zadowoleni. Musimy jednak wracać do samochodu, niedługo zaczyna się seans w kinie.  Z daleka żegna nas kościół Św. Katarzyny i most Chlebowy (miłości). Z pewnością wrócimy  jeszcze nie raz do naszego pięknego Gdańska.

Dodaj komentarz